Zawsze jest właściwy czas na zrobienie tego, co należy... Kocham to, co robię przy pomocy igły, drutów i szydełka.







środa, 21 marca 2012

Niespodziewana przerwa, ale tylko w blogowaniu.

Witam po przerwie.
Komputer zbuntował się no i wysiadł. Na szczęście dzięki kochanej córci mogłam powrócić do blogowania.
W przerwie nie próżnowałam. Powstają koszyczki, płaskie jaja, motyle.

Ponieważ mamy wiosnę, czas nadchodzi na zdejmowanie czapeczek. Dla młodych modystek powstały kompleciki
Tej wiosny podobno modny będzie kolor mięty, zieleni, więc muszę dorobić jeszcze kompleciki w tych kolorach.
Uwielbiam robić prezenty. Dlatego mój zajączek w tym roku też musi mieć pelne rączki drobiazgów.
Czytanie to ulubione zajęcie wśród znajomych, to tez powstają zakładki w wersji damskiej i męskiej. 
Prezentacja w następnym poście.

4 komentarze:

Gosia pisze...

Pięknie wyszły Ci kompleciki.Pozdrawiam.

Dorota pisze...

I w koncu jestes :) Piekne kompleciki. Napewno będa cieszyły sie powodzeniem :)) Co do naszych prywatnych spraw - to wczoraj koleżanka miała kupic, bo juz były w hurtowni, także dzisiaj mi przyniesie do pracy. Buziaki.

splocik pisze...

Kwiatki są urocze wprost :)
Komplecik - ekstra :)
Pozdrawiam ciepło.

Robotkowe życie moje pisze...

Gosiu dziekuję i pozdrawiam cieplutko.

Dorotko juz kilka malych dam je nosi, co sprawia mi ogromna radość. Dziekuje i czekam. Pozdrawiam cieplutko.

Splociku dziękuję i pozdrawiam cieplutko.