Komputer zbuntował się no i wysiadł. Na szczęście dzięki kochanej córci mogłam powrócić do blogowania.
W przerwie nie próżnowałam. Powstają koszyczki, płaskie jaja, motyle.
Tej wiosny podobno modny będzie kolor mięty, zieleni, więc muszę dorobić jeszcze kompleciki w tych kolorach.
Uwielbiam robić prezenty. Dlatego mój zajączek w tym roku też musi mieć pelne rączki drobiazgów.
Czytanie to ulubione zajęcie wśród znajomych, to tez powstają zakładki w wersji damskiej i męskiej.
Prezentacja w następnym poście.
4 komentarze:
Pięknie wyszły Ci kompleciki.Pozdrawiam.
I w koncu jestes :) Piekne kompleciki. Napewno będa cieszyły sie powodzeniem :)) Co do naszych prywatnych spraw - to wczoraj koleżanka miała kupic, bo juz były w hurtowni, także dzisiaj mi przyniesie do pracy. Buziaki.
Kwiatki są urocze wprost :)
Komplecik - ekstra :)
Pozdrawiam ciepło.
Gosiu dziekuję i pozdrawiam cieplutko.
Dorotko juz kilka malych dam je nosi, co sprawia mi ogromna radość. Dziekuje i czekam. Pozdrawiam cieplutko.
Splociku dziękuję i pozdrawiam cieplutko.
Prześlij komentarz